Wnętrza firmy Roleski
Firma Roleski zgłosiła się do nas z zapytaniem ofertowym na projekt modernizacji sali konferencyjnej. Na projekt wraz z remontem mieliśmy 30 dni. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że budynek był blaszaną halą magazynową, której stalowa konstrukcja utrudniała wszelkie modyfikacje. Sami zobaczcie...
W późniejszym czasie zatrudnili nas do kolejnych wnętrz i zrobiliśmy również projekt wejścia, toalety i schodów.
Tak to wyglądało przed naszą ingerencją…
Firma się rozwijała, a standard wnętrz został w tyle. Pomieszczenia wymagały radykalnych zmian. Postanowiliśmy zmierzyć się z tą trudną materią.
Rozpoczęliśmy od sali konferencyjnej.
Podwiesiliśmy sufit zasłaniając skośny sufit i konstrukcje, obłożyliśmy ściany panelami, dzięki czemu ukryliśmy ściany z blachy. Przesuwne, szklane przepierzenie podzieliło pomieszczenie na dwie części i mogą się tu odbywać dwa spotkania. Kuchnia została schowana za słupami i jest zamykana podnoszonym frontem. W pierwszej części stalowa ściana otrzymała pomarańczowy kolor oraz lamelki z drewna. Do tego lampa Artemide, szklany duży stół naszego autorstwa z pięknymi krzesłami Sitag Woodi. Czy ktoś dzisiaj uwierzy, że tamte zdjęcia zostały zrobione w tym samym wnętrzu?
Schody także były dla nas dużym wyzwaniem. Charakterem przypominały bardziej schody ewakuacyjne na tyłach budynków magazynowych, niż drogę prowadzącą do sali spotkań z klientami.
Tak wyglądały one przed naszą metamorfozą:
W sumie zasłoniliśmy wszystko. Balustradę zabudowaliśmy czarną płytą meblową, nadającą nowoczesną, nieco rzeźbiarską formę. Ściany otrzymały jasne panele, a konstrukcje pod dachem zasłoniliśmy rastrowym sufitem. Stopnie z ryflowanej blachy również zniknęły pod nową okładziną. Całość dopieściły detale: nowoczesne oświetlenie i podświetlony regał eksponujący produkty.